Dzis czasy sa spokojniejsze, ale to, co widzisz dookola nie zawsze bylo takie jak jest teraz. Niegdys panowal tu lad i harmonia, ludzie byli szczesliwi i nikt nie zaznal biedy, wszystko sie zmienilo kiedy rada rzadzaca panstwem postanowila, iz pragnie czegos wiecej...szacunek ludzi im juz nie wystarczal chcieli poczuc, smak potegi jaka niosla ze soba wielka siła i moc, zrodzona z najmroczniejszych otchlani. Zaprzedali swe dusze zapomnianym bogom w zamian za potege, zmienili sie nie tylko swym zachowaniem ale takze wygladem zewnetrznym, zostali oszukani przez pradawnych i stali się ich slugami. Potezni, niezwyciezeni, wszechmocni...tacy byli, siali spustoszenie i chaos, dzieki swej mocy...lecz owy stan rzeczy nie mogl trwae wiecznie.

Zlo uroslo w sile i zapanowalo nad spokojnym starozytnym swiatem KUNGFU. Zyjaca w terrorze grupa odwaznych mezczyzn i kobiet zebrala sie by wycwiczyc sie w umiejetnosci i walczyc ze zlem zeby przywrocic do zycia sprawiedliwosc... Postanowiono rade rozdzielic, i kazdego z niej uwiezic w osobnym miejscu, miejscu do ktorego czlek zywy nie wejdzie, albowiem moglby uwolnic zlo ukryte i schowane. Wszystko byloby w porzadku gdyby nie pewna sprawa, znalezli się tez ludzie chciwi i zachlanni, kierowani checia zdobycia slawy, potegi i bogactw, ludzi ktorzy postanowili zlamac pieczecie wiazace Rade, i tym samym doprowadzajšc do jej powolnego odrodzenia. Ludzka glupota spowodowala iz zlo ktore kiedys pokonane, odradza się na nowo, jedyne co nam zostalo to blagac bogow o przebaczenie albowiem dawni Herosi juz dawno zmarli, i nie ma juz nikogo kto moglby stawic czola niebezpieczenstwu, nasz swiat mozna juz nazwac Swiatem Straconym. A może sie myle?

Jesli tak to zapraszam do wspolnej walki o wolnosc tego swiata. Razem mozemy wiecej.

Dziekujemy, mamy nadzieje ze spotkamy sie w grze.